Pierwsza wyprawa w dosc ciekawe miejsce... opuszcozny pałacyk, a raczej kilka murów, które jeszcze sie uchowały.... spodziewalam się co prawda czegoś większego i z większa ilością ścian, niestety czas i ludzie zrobili swoje.. ruiny, które dotrwały do dziś to pozostałość z XV w. Przebudowy z XVI, XVIII i XIX w. miały nadać mu nowoczesny w owych czasach wygląd. W 1917 r. pałac stał się własnością rodziny Rittenbergów, a od 1935 r. była tu siedziba urzędu pracy. Zniszczenia wojenne sprawiły, że od 1955 r. budowla przestała być użytkowana i popada w ruinę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Julcia to jedna z moich pierwszych małych modelinek, która pojawiła sie przed moim obiektywem , gdy zaczynałam moją przygodę z fotografią....
-
Zaniedbałam mojego bloga przeokrutnie :)) Dużo pracy co mnie oczywiście bardzo cieszy , w miedzy czasie choroby dzieciaczków, czego nikom...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz