środa, 26 czerwca 2013

Praca fotografa- zapraszam do lektury

Dziś będzie nieco inny post niż dotychczas.....
Będzie miał na celu przybliżenie pracy fotografa.

Nie ja pierwsza i  zapewne nie ostatnia piszę o tym problemie, z którym ja, jak i wiele koleżanek po fachu borykamy się od bardzo długiego czasu.

Pewnie zastanawiacie się o co chodzi???

Otóż, o coś bardzo ważnego...

o szacunek dla czyjejś pracy, a w tym wypadku dla mojej pracy, dla pracy fotografa!!!

Wiele osób myśli, że praca nasza polega tylko na pstrykaniu zdjęć, naciśnięciu pstryczka i gotowe...
Jednak w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej...
Zanim rozpocznie się sesja przeglądam wszystkie rekwizyty, wyszukuje czapeczek, wymyślam  i tworzę aranżację, jakie będą mi przydatne podczas sesji. Ładuję baterie, przygotowuję sprzęt i oczekuję na klienta... a po sesji spędzam mnóstwo godzin przed komputerem na obróbce tych zdjęć..
Jak to napisała w swoim poście na ten temat znajoma fotograf Ann "....ja traktuje swoja pracę z pasja i angażuje się w 100%, a klienci czasami nie chcą oddać choćby 10%."  - podpisuję się pod tymi słowami  obiema rękami....

Dzwonicie, piszecie, pytacie , zawsze chętnie odpowiadam na wasze pytania, aż przychodzi moment , że decydujecię się na sesję. Rezerwuję wam termin oraz godzinę, która wam odpowiada i oczekuję , że wykonam dla was piękną pamiątkę.
Wszystko jest pięknie, do czasu, kiedy zbliża się termin sesji....  zdarza się, że zostaje ona odwołana  na dzień przed a nawet na godzinę przed sesją.....
Rozumiem przypadki losowe, nagła choroba dziecka, czy inne tego typu sytuacje... ale odwoływanie z powodu, że słońce zaszło ( o czym dowiaduję się wieczorem kiedy owa osoba chce umówić się na kolejny dzień, bo ponoć ma być słońce) , lub inne błache powody,  na które można reagować tylko śmiechem.....

Rezerwując dla was dany termin , rezerwuje dla was mój czas, niejednokrotnie odmawiam innym klientom zrobienie sesji, ponieważ terminarz jest zapełniony sesjami, które jak się później okazuje nie odbywają się.

Fotografia to nie tylko moja pasja, to także moja praca, robiąc zdjęcia oddaję wam cząstkę siebie i przykre jest to,  że nie wszyscy potrafią to uszanować!!! mój czas i zaangażowanie, które poświęcam na to co robię, aby efekt końcowy sesji był dla was satysfakcjonujący.



To co posiadam w swoim studiu  mam dzięki wam... , nie dostałam tego wszystkiego za darmo..... każdy rekwizyt, czapeczka, koszyk, tło i najważniejsze sprzęt, który uwierzcie mi , że  naprawdę nie należy do tanich ... został zakupiony za wynagrodzenie, które otrzymuję po sesji. Cały czas  staram się rozwijać, ulepszać , kupować nowe rekwizyty tła i co najważniejsze coraz to nowszy lepszy sprzęt, a wszystko to dla was, dla moich klientów, żeby wasze pamiątki były  jeszcze piękniejsze.

Czy prośba o szacunek do czyjejś pracy to aż tak wiele???
Myślę, że nie....

Więc  pamiętajcie, zanim zarezerwujecie sesję, czy u mnie, czy u jakiegokolwiek innego fotografa, przemyślcie to  dokładnie, czy na pewno chcecie  tej sesji???
Fotograf  "daje wam siebie w 100 %" docencie to , bo to jest nasza praca, pracja z pasji, praca, którą kochamy..

Dziękuję za uwagę :)

Mam nadzieję, że po tym poście troszkę inaczej spojrzycie na  pracę fotografa


wtorek, 25 czerwca 2013

Sesja rodzinna

Dziś jeszcze kilka zdjęć z rodzinnej sesji, którą mama otrzymała w prezencie od koleżanki. podoba wam się taki prezent??? Jeśli tak to zapraszam do zakupu zaproszeń na sesję. 









Oczekwanie

Witam wszystkich, którzy zaglądają na mojego bloga!!! Wiem wiem, dawno nie było żadnej publikacji, ale winowajcą jest brak czasu :) Mnóstwo sesji za mną, masa przede mną, więc i brak czasu na publikowanie zdjęć na blogu, ale obiecuję się poprawić :) Dziś przedstawiam brzuszek Beaty, a w nim mały Mikołaj, który już od 2 tygodni jest na świecie :) Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z naszego spotkania 







Popularne posty