środa, 2 grudnia 2009

Agnieszka i Ania

Kilka dni temu wróciłam do opuszczonej fabryki, tym razem pojechałam na sesję z Anią i Agnieszką... Miejsce, w którym miałam wykonać zdjęcia było niespodzianką, która początkowo nie spodobała się dziewczynom :) Nie trudno im się dziwić, gdyż od razu spostrzegły napis na budynku... jaki to chyba nie muszę mówić :) Mimo wszystko ruszyłyśmy do środka, a kiedy zaczęłam fotografować wszelkie obawy odeszły w zapomnienie, za to było mnóstwo zabawy i wiele pomysłów na zdjęcia.
Tak więc zapraszam do obejrzenia fotek




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty