Monikę i Karola poznałam kiedy Oskarek miał 5 miesięcy, to wtedy po raz pierwszy wykonywałam dla nich sesję rodzinną. Obecna sesja była naszym trzecim spotkaniem i zapewne nie ostatnim.
Monika i Karol od naszego pierwszego spotkania nie zmienili się nic a nic, obaj młodzi i piękni :) Tylko Oskarek co sesje to coraz większy :)
Monika oczywiście do sesji przygotowana wspaniale- stroje pomysły na zdjęcia- dokładnie wie czego chce- i to lubię :) Jeszcze przed sesją Monika opowiadała mi jaki to niedobry jest ich mały urwis, i już zastanawiałam się jak go okiełznać , ale kiedy przyszło co do sesji Oskarek okazał się naprawdę istnym aniołkiem :) Oczywiście nie obyło się bez małych wygłupów, ale mimo to większość sesji nasz mały model pięknie pozował.
Zapraszam do obejrzenia małej cząstki z tej sesji i zapraszam wszystkich na sesje rodzinne, gdyż jest to cudowna pamiątka na lata, do której zawsze będziecie wracać z uśmiechem na ustach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Za oknem śnieg i mróz więc postanowiłam was trochę rozgrzać... Kolejna zaległa sesja z lata na Kaolinie , czyli Ula z rodzinką :)
-
Dziś przedstawiam sesje plenerową Ani i Michała, która odbyła się tydzień po ślubie. Zdjęcia z reportażu śłubnego do obejrzenia tutaj
-
Powtórka z rozrywki, czyli plener po raz drugi na pierwszą rocznicę ślubu.Zapraszam do obejrzenia kilku ujęć z tej sesji.
-
Dziś zdjęcia z sesji plenerowej Łukasza i Ani - troszke w innym wydaniu niż dotychczas. Oryginał w pełnej rozdzielczości do obejrzenia u pa...
Świetne świetne świetne ujęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
fajne kadry! pozdrawiam // portrecista.blogspot.com
OdpowiedzUsuń